Dziękujemy…
30 - ego kwietnia zakończył się okres
rozliczeniowy. Przez ostatnie cztery miesiące jednym z moich głównych zajęć
było drukowanie ulotek zachęcających do przekazania jednego procenta na naszego
autystycznego synka i roznoszenie ich po różnych miejscach: urzędach, sklepach,
zakładach, miejscach pracy oraz przesyłanie znajomym, w celu dalszego
rozpowszechniania. Wiele godzin spędziłam na facebooku, i innych portalach
społecznościowych wysyłając dane Karolka. Redagowałam blog, mający uświadomić
różnym osobom, z czym na co dzień zmaga się nasze dziecko i jak trudna to dla
nas wszystkich walka, walka tocząca się o godne życie dla naszego ukochanego
synka. W tę akcję włączyło się mnóstwo
osób, rodzina, przyjaciele, znajomi, a także i obcy ludzie, którym nie jest
obojętny los drugiego człowieka. Dzięki tym wszystkim wspaniałym osobom przekonałam
się, że nie jesteśmy sami, że jest wielu ludzi, którzy wspierają nas i zawsze
gotowi są pomóc. Niestety, żyjemy w kraju, w którym osobom niepełnosprawnym i
ich rodzinom, jest bardzo ciężko. Wielu z nich nie wystarcza pieniędzy na
podstawowe potrzeby, a co dopiero na terapię i rehabilitację, bez której nie mają
szans na, w miarę, normalne funkcjonowanie. Dlatego zmuszeni jesteśmy żebrać,
prosić o każdy najmniejszy grosz, by choć trochę ulżyć naszym dzieciom. Gdyby nie akcja zbierania 1 %, nawet nie
wyobrażam sobie, skąd wzięlibyśmy pieniążki na kosztowną terapię i inne potrzeby,
którym ciężko sprostać, gdy tylko jedno z rodziców pracuje, a drugie musi
dwadzieścia cztery godziny na dobę opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem. Dlatego
Kochani:
Podobnie, jak w poprzednim roku, pragniemy bardzo serdecznie podziękować
wszystkim znajomym, rodzinie i przyjaciołom, którzy pomagają nam oraz wspierają,
dodając siły w walce o zdrowie naszych pociech. Dziękujemy wszystkim
darczyńcom, którzy zdecydowali się oddać na rzecz Karolka swój 1 % podatku. Za
zebrane pieniążki będziemy mogli opłacić pobyt dzieci na turnusie
rehabilitacyjnym oraz koszty związane z terapią. Z całego serca dziękujemy za
wsparcie duchowe; za dobre słowo oraz rozpowszechnianie "Apelu o
pomoc". Dziękujemy wszystkim tym, którym leży na sercu los naszych dzieci.
Teraz, na
koniec, małe podsumowanie z poprzedniego roku. Z poprzedniego, dlatego że
tegoroczne wpłaty z jednego procenta dotrą do nas zapewne w październiku lub
listopadzie, a pieniążki otrzymamy być może pod koniec grudnia. W ubiegłym roku
na naszego Karolka przekazało swój jeden procent dokładnie 208 osób. Przekazano
też jedną darowiznę w wysokości 120 złotych. Wpłaty wpływały z różnych stron
Polski, co było dla nas ogromnym zaskoczeniem, ponieważ zdarzały się takie miejsca,
których nie kojarzyliśmy z żadnymi konkretnymi znajomymi nam osobami. Najwięcej,
bo dokładnie 120 wpłat otrzymaliśmy z Urzędu Skarbowego w Jarosławiu. Na drugim
miejscu znalazł się Przeworsk, gdzie swój 1% na Karolka przekazało nam 26 osób.
Zaraz po nim, trzecie miejsce zajmuje Przemyśl z dwudziestoma pięcioma wpłatami na konto
naszego autystycznego synka. Kolejne miasto to Rzeszów, gdzie swój 1%
przekazało dwanaście osób, potem Tarnobrzeg i wpłaty od pięciu osób. Kraków, Warszawa i
Jasło, to miasta w których wpłat dokonały po trzy osoby w każdym z tych Urzędów
Skarbowych, w Gdańsku dwie osoby, zaś w pozostałych miastach: Dębicy, Mielcu,
Brzesku, Wrocławiu, Lublinie, Chorzowie, Stalowej Woli, Lesku i Katowicach,
swój jeden procent przekazało po jednej osobie z każdego z tych miast. Wpłaty
były różne, ale dla nas każda na wagę złota. Każdy, nawet najmniejszy grosz,
zwiększa nasze szanse na leczenie i terapię Sylwusia i Karolka. We wtorek, 30
kwietnia, wysłałam do Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” ostatnie faktury, bo
na subkoncie pozostało jeszcze parę groszy, a pieniądze są nam wciąż potrzebne,
chociażby na opłacenie prywatnej terapii, zajęć z koniem i wiele innych
wydatków. Dla przypomnienia dodam tylko, że fundacja wypłaca tylko tyle
pieniążków, ile wyda się na chore dziecko. Na każdy wydany grosz, musi być
wypisana faktura. Wszystkie faktury muszą być podpisane i opisane na odwrocie,
co do celowości poniesionych kosztów. Tak, że gdyby ktoś, nie daj Boże
pomyślał, że przez fundację można dorobić się na własnym dziecku, to się bardzo
grubo myli. Miałam plan, aby zrobić listę osób, którym chcę najbardziej
podziękować. Jednak nie zrobię tego, bo nie wiem, czy te osoby by się na to
zgodziły. Poza tym boję się, by przez nieuwagę kogoś nie pominąć i tym nie
skrzywdzić. Dlatego dziękujemy Wam wszystkim, dobrym ludziom, Aniołom, dzięki
którym człowiek uświadamia sobie, że nie jest sam w tej trudnej i czasem
beznadziejnej walce, walce o szczęście swoich najdroższych, najukochańszych na
świecie istot DZIECI... Wymienię
chociaż kilka Aniołów czuwających nad naszym Karolkiem:
Serdecznie
dziękuję Joasi Burzyńskiej i jej Rodzinie za włączenie się w akcję niesienia pomocy dla naszego Pulpecika.
Dziękuję za utworzenie wydarzenia na facebooku „1% dla Karolka” i zaproszenie
swoich znajomych, za jej troskę i zainteresowanie naszymi problemami oraz za
każdy czas, poświęcony na pomoc. Joasiu jesteś kochana!!! Moc buziaków dla
Ciebie od naszego małego Łobuza J
Jesteśmy
także bardzo wdzięczni Wujkowi Tadeuszowi Borowiakowi przede wszystkim za jego
dobre serce i całej Rodzinie z Warszawy, która także nie przeszła obojętnie
wobec naszych problemów. Wujku dzisiaj już tak mało ludzi tak dobrych i
wspaniałych jak Ty! Dziękuję Ci za wszystko z całego serca!!!
Dziękuję również mojej koleżance Iwonce Wąsacz za rozpowszechnianie apeli o pomoc... i za koleżeńskie rozmowy, które tak wiele mi dały. Nie ma to, jak przyjaciółka - psycholog, która Cię zrozumie. Dziękujemy z Karolkiem jeszcze raz i mocno, mocno ściskamy!!!
Jesteśmy
bardzo wdzięczni osobom, które w naszym imieniu zachęcały do przekazywania
swojego jednego procenta na subkonto Karolka, a mianowicie: Państwu
Elżbiecie i Wacławowi Brodowiczom, Cioci i
Wujkowi Zuzannie i Marianowi Bąkom, Pani Lucynie
Pająk
Koleżankom i Przyjaciółkom: Agnieszce
Olejarskiej – Pakule za słowa otuchy w trudnych chwilach i pomoc, Agnieszce
Flisowskiej nie tylko za rozpowszechnianie apeli, ale również wspaniałe
fotografie z niedzielnych spacerów z Dudusiem, które dały tyle radości moim
dzieciom oraz Ani Motyce za wsparcie duchowe i przekazywanie danych Karolka.
Dziękuję
mojej kochanej koleżance ze studiów Wioli Jeż, która tak wiernie czyta mojego bloga, za zaproszenie swoich znajomych do akcji zbierania jednego procenta.
Jestem Ci Wiolu ogromnie wdzięczna. Moc buziaków dla Ciebie! J
Przesyłamy
także serdeczne podziękowania pozostałym osobom, których nie sposób tutaj
wszystkich wymienić. Wszystkim, którzy rozliczając się przekazali naszemu Pulpecikowi
swój 1% podatku. Każda Wasza pomoc jest bezcenna, dlatego brak słów by wyrazić
dla Was naszą wdzięczność. Dziękujemy Wam z całego naszego serca!!!
Do podziękowań miała być piękna fotka Karolka z serduszkiem. Niestety
złapanie uciekającego Karolka, a potem ustawienie do zdjęcia, graniczy z cudem.
Dlatego parę razy dostałam serduchem w głowę, zanim pstryknęłam choć jedną
fotkę. Całe szczęście, że serduszko było pluszowe… J
Witam, Pani Agnieszko. Mam coś dla Pani :)
OdpowiedzUsuńhttp://marzycielskapoczta.pl/
Rodzice chorych na przeróżne choroby dzieci rejestrują je tutaj, podają adres, i... tyle. Użytkownicy wysyłają do dzieci listy i kartki, tyle radości! Jeśli tylko Pani by chciała, jeśli tylko w jakiś sposób pomoże to Karolowi i da mu choć troszkę radości- baaaaaardzo zachęcam. Proszę poczytać opinię innych rodziców, jak piszą ile to daje ich pociechom.
Serdecznie pozdrawiam.
Długo zastanawiałam się nad tą marzycielską pocztą i bardzo dziękuję za propozycję. Doszłam jednak do wniosku, że Karolek jest jeszcze za mały i niezbyt interesuje go otrzymywanie kartek i listów. Widziałam, że jest trochę zainteresowanych tym dzieciaczków i myślę, że dla nich to będzie większa radość niż dla naszego łobuziaka, który teraz jeszcze niewiele by z tego rozumiał. Domyślam się, że innym dzieciom może to dać wiele radości. Dlatego my narazie nie będziemy zajmować miejsca. Może kiedyś... Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za zainteresowanie oraz chęć pomocy :)
OdpowiedzUsuń