środa, 14 stycznia 2015

1% - dziękujemy!!!

Nadszedł kolejny okres rozliczeniowy, a wraz z nim, jak co roku, bieganie z ulotkami i prośbami o przekazanie 1 % podatku na subkonto Karolka. Bardzo zależy nam na tych pieniążkach, bo bez nich nie będziemy w stanie zapewnić Sylwusiowi i Karolkowi odpowiedniej terapii i leczenia. Wiem, że jest dużo potrzebujących, dlatego o pomoc będzie coraz trudniej. Mamy już swoich Przyjaciół, którzy co roku nas wspierają, więc i tym razem, mam nadzieję, że nie zostawią w potrzebie. Ponieważ wcześniej nie miałam okazji opublikować wpłat z poprzedniego roku, dlatego zrobię to dzisiaj. Niektórzy są pewnie ciekawi, jak to wyglądało rok temu. Przyznam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym, że były przekazywane pieniążki nie tylko z naszych okolic, ale z różnych stron Polski. Żeby już nie rozpisywać się, przejdę do konkretów. W 2014 roku, swój 1% na leczenie i rehabilitację Karolka przekazało w sumie 214 osób. Oto lista kolejnych miast, z których na Karolkowe subkonto dotarły Wasze pieniążki:
Jarosław 99 wpłat
Przemyśl 28 wpłat
Rzeszów 24 wpłaty
Warszawa 21 wpłat
Przeworsk 12 wpłat
Tarnobrzeg 4 wpłaty
Lesko 4 wpłaty
Kraków 3 wpłaty
Brzozów 3 wpłaty
Gryfino 2 wpłaty
Otwock 1 wpłata
Cieszyn 1 wpłata
Łosice 1 wpłata
Nakło nad Notecią 1 wpłata
Lublin 1 wpłata
Poznań 1 wpłata
Leżajsk 1 wpłata
Wrocław 1 wplata
Łuków 1 wpłata
Katowice 1 wpłata
Tarnów 1 wpłata
Limanowa 1 wpłata
Mielec 1 wpłata
Siemianowice Śląskie 1 wpłata
Przekazane pieniążki nie są jakimiś duży kwotami, ale mimo to dla nas to i tak ogromne wsparcie. Boję się nawet myśleć, jak poradzilibyśmy sobie bez tych otrzymanych od Was środków. Koszty związane z turnusem rehabilitacyjnym, hipoterapia, basen, płatna terapia, na to wszystko możemy sobie pozwolić jedynie dzięki wpłatom z 1%. Bardzo boimy się, jak to będzie w tym roku. Jest dużo potrzebujących dzieci, wszystkie z nich wymagają pomocy i terapii. To pewnie nie tylko nasze obawy, ale każdego rodzica, który zmuszony jest walczyć o pieniądze na opiekę i leczenie swoich dzieci. Dlatego bardzo proszę, nie przechodźcie obok nas obojętnie. Jeśli nie Karolek, to może inne dziecko, któremu potrzebna jest pomoc. Podobno dobro uczynione drugiemu człowiekowi, kiedyś powraca. I ja życzę tym, którzy pomagają, aby w życiu spotykało ich tylko to, co dobre i piękne. Wiem, że dobrych ludzi wokół nie brakuje, my ich z Karolciem mamy obok siebie na co dzień. Ciepłe słowo, miły gest, pomoc w rozprowadzaniu apeli i ulotek, i wreszcie przekazany procent na Karolkowe subkonto, to wszystko świadczy o tym, że w tej walce nie jesteśmy sami. Po kilku latach obserwacji Karolka, zrozumiałam, że i tak nie wygramy nigdy z autyzmem. Piszę to z bólem serca, ale nie chcę oszukiwać samej siebie. Nie wygramy... za wysoko postawiona poprzeczka. Tyle terapii, pracy, a postępy mimo, że duże, i tak dobrze nigdy nie jest i nie będzie... ciągle nowe problemy, inne zmartwienia i troski. Jeden problem znika, w jego miejsce pojawia się nowy. Ale walczymy cały czas. Dlatego...
Chcę serdecznie podziękować tym, którzy trwają z nami w tej walce, którzy są przy nas zawsze, gdy ich potrzebujemy, tym którzy nie zostawiają nas w tym wszystkim samych. Dziękuję Wam Kochani za każdy rodzaj wsparcia, za Waszą życzliwość, za pełne otuchy słowa, za każdy przekazany przez Was 1% podatku, za każdą rozdaną ulotkę z Karolkowym apelem oraz za darowizny, które dotarły do nas w tamtym roku. Każde postępy, jakie widzimy u Karolka zawdzięczamy nauczycielom, terapeutom i Wam, którzy tę terapię finansowo wspieracie. 
Z całego serducha: 
DZIĘKUJEMY!!!



1 komentarz:

  1. I niech dalej Dobre Anioły i Dobrzy ludzie będą z Wami:):)

    OdpowiedzUsuń